sobota, 8 lutego 2014

Od Teaurine

  Uśmiechnęłam się lekko i spojrzałam mu w oczy, po czym pocałowałam namiętnie.Kochałam go, i widziałam kiedy go coś gryzie.Ale teraz nie myślałam o tym, tylko automatycznie się zgodziłam.
-Tak... Kocham Cię i nie marzę o niczym innym.-Przytuliłam go.
   Nagle zrobiło mi się zimno.
-Jesteś cała rozgrzana...
   Odezwał się Joel.
-Co? Jest zimno...
   Nie wiedziałam co się dzieje.
   Przez chwilę zrobiło mi się słabo. Joel podtrzymał mnie i wziął na ręce. Położył na łóżku nie wiedząc co się ze mną wyrabia.
-Spokojnie, to nic takiego.
-Nic takiego? Zaraz padniesz mi tutaj a muszę wiedzieć co Ci jest...
-Przytul się do mnie. To mi pomoże...-Mruknęłam.
   On zrobił to o co go poprosiłam. W prawdzie, zrobiło mi się naprawdę lepiej, ale dalej czułam chłód.Wtuliłam się w Joela. Zakręciło mi się w głowie, i albo zasnęłam, albo zemdlałam.


*  *  *

   Nie wiem co to było, ale czułam się już w miarę normalnie. Tylko kiedy wstawałam miałam małe zawroty głowy. Jednak nie przejmowałam się tym i nie mówiłam o tym Joelowi. To nie było ani trochę ważne. Nie musiałam mu tego mówić, bo to nie było konieczne.
  Otworzyłam oczy i spojrzałam na miejsce gdzie spał Joel. Dotknęłam je ręką, było jeszcze ciepłe. Nagle poczułam ciepłe ręce na szyi i pocałunek na ustach. Uśmiechnęłam się do niego. Joel położył się koło mnie i przyciągnął do siebie.
-Joel... Muszę się stąd wyrwać. Ryzykujemy tym, że znowu mnie od Ciebie zabiorą.
-Wiem. Damy radę...
-Joel... Wiesz że nie mogę tu siedzieć. Czuję się jak zamknięta w tym cholernym więzieniu. I wiesz też, że wrócę do Rio, lub gdziekolwiek w cywilizacji, ale wiesz też, że bez Ciebie się nie ruszę. Wiem że chcesz tu zostać, jeśli chcesz tu być na zawsze, to zostanę z Tobą.



(Dokończ Joel) (Długo wyczekiwane <3)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz